Spokojnych, magicznych i zaczytanych Świąt, trafionych prezentów pod choinką i leniwego czasu spędzonego z rodziną i przyjaciółmi.
Życzy Zuzia!

O matko, nie wierzę, że ja naprawdę tam byłam. Weszłam na ten sam stadion, gdzie biegają piłkarze mojej kochanej FC Barcelony. Do tego, to jest takie piękne miasto! Jest to drugie miasto w rankingu w którym chciałbym mieszkać (oczywiście, ze po Londynie). Dzisiaj przychodzę do was z relacją z tego wspaniałego wyjazdu (jeśli chcecie zobaczyć zdjęcia tylko ze stadionu, są one pod dniem 4).