Powiedzenie, że moja półka z książkami do przeczytania jest ogromna, byłby to eufemizm. Aktualnie mam około 400 pozycji, które chciałabym przeczytać (niestety ostatnio dość wolno mi idzie czytanie, ponieważ trafiam na bardzo słabe książki, a bardzo nie lubię przerywać czytania, więc męczę się dalej) i właśnie jedną z takich powieści był dziennik brytyjskiego lekarza - "Będzie bolało", o którym słyszałam same pochlebne opinie. Myślałam, że będzie to bardzo przyjemna, odmódżająca, a jednak bardzo się myliłam, bo niestety się męczyłam i tylko moja silna wola sprawiły, że ukończyłam tę książkę.
Adam Kay: Będzie bolało
Powiedzenie, że moja półka z książkami do przeczytania jest ogromna, byłby to eufemizm. Aktualnie mam około 400 pozycji, które chciałabym przeczytać (niestety ostatnio dość wolno mi idzie czytanie, ponieważ trafiam na bardzo słabe książki, a bardzo nie lubię przerywać czytania, więc męczę się dalej) i właśnie jedną z takich powieści był dziennik brytyjskiego lekarza - "Będzie bolało", o którym słyszałam same pochlebne opinie. Myślałam, że będzie to bardzo przyjemna, odmódżająca, a jednak bardzo się myliłam, bo niestety się męczyłam i tylko moja silna wola sprawiły, że ukończyłam tę książkę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)