Życie lubi plątać nam figle. Coś co kiedyś mogło ci się zdawać stałe, nagle znika i ty rozkładasz ręce, bo nie wiesz co zrobić. Po prostu, życie nie jest proste, o czym boleśnie się bohaterka serii "Girl online", Penny. I wiecie co? Ta książka naprawdę mi się podobała. Taki przyjemny odmóżdzać, o którym szybko się zapomina. Ta część nie była tak bardzo przesłodzona i kilka razy zostałam mocno zaskoczona. Dzisiaj zapraszam was na recenzję kolejnej pozycji Zoë Sugg - "Girl online w trasie".
Cześć moi drodzy, Ostatnio obejrzałam bardzo dużo filmów, a chciałabym się z wami podzielić opinią na ich temat, a nie chciałam robić oddzielnego posta (bo to blog książkowy, a nie filmowy). Kiedy chcielibyście się dowiedzieć czegoś więcej o tych produkcjach to koniecznie dajcie mi znać - napiszę dla nich oddzielną recenzję. Najbardziej zastanawiałam się nad "Kosogłosa cz. 2", ponieważ o nim mam najwięcej do powiedzenia. Nie będę często dodawać tego typu postów, bo filmów cały czas nie oglądam, ale jak kilka się uzbiera, to będę dzielić się z wami moją opinią.
Od jakiegoś czasu nie pojawiały się notki. Jest to spowodowane szkołą, lecz nie martwcie się, już wracam. Przez jakiś czas pisałam na zapas, więc teraz znowu będą się pojawiać posty regularnie. Niestety, w tym miesiącu pochłonął mnie kurator z biologii, więc nie przeczytałam wielu książek, ale planuję to nadrobić w grudniu. Stwierdziłam, że będę brać udział we wszystkich book-a-thonach, bo dlaczego nie?