Przerwa Majowa



Wreszcie przerwa majowa. Książki szkolne w kąt i bierzemy się za czytanie. Chciałabym dodać kilka statystyk, a że zaczęłam prowadzić bloga dopiero 26.04.2013, nie będzie ich dużo.
Statystyki:
- liczba odwiedzin (do dzisiaj): 99, z czego się bardzo cieszę i mogę powiedzieć aż 99, bo nie przewidziałam tak dobrego wyniku
- obserwatorzy: 0
- komentarze: 2
- zrecenzowałam 3 książki i możecie spodziewać się więcej.
- nawiązane współprace: 0
- wygrane w konkursach: 0
Serdecznie dziękuję tak dobrego wyniku! Niech maj też tak mocno zaowocuje :).
Życzę wam miłej spędzonej Przerwy Majowej. Czytajcie ile wlezie. Jeśli macie jakieś recenzje na swoim blogu chętnie przeczytam (dajcie tylko linka w komentarzu).

Jutro pierwszy stosik (licząc kalendarzowo powinien być piąty) bloga.

3. "Skrzydła Laurel" Aprilynne Pike



Tytuł: Skrzydła Laurel
Autor: Aprilynne Pike
Data polskiego wydania: Wings
Rok wydania: 2010
Ilość stron: 257
Część: 1 (z serii "Skrzydła")
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Moja ocena: 4/6

Moje recenzje serii "Skrzydła"
1. Skrzydła Laurel (recenzja)


2. "Igrzyska śmierci" Suzanne Collins



Tytuł: Igrzyska śmierci
Autor: Suzanne Collins
Tytuł oryginalny: The Hunger Games
Data wydania polskiego: 21.03.2012
Ilość stron: 352
Część: 1 (trylogia "Igrzyska Śmierci)
Wydawnictwo: Media Rodzina
Ocena: 5/6

Moje recenzje trylogii "Igrzysk Śmierci"
1. Igrzyska Śmierci (recenzja)

1. "Ever" Alison Noël



Tytuł: Ever
Autor: Alison Noël 
Tytuł oryginalny: Evermore
Data polskiego wydania: 10.02.2010
Ilość stron: 298
Część: 1 (z cyklu "Nieśmiertelni")
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Moja ocena: 4/6

Moje recenzje "Nieśmiertelnych":
1. Ever (recenzja)


Początek




Początek!
Każda książka ma początek, to i ten blog będzie go miał. Blog będzie poświęcony książkom. Będę próbować wklejać recenzję (jeśli szkoła mi na to pozwoli). Nie mam zamiaru prowadzić bloga na przymus, chcę się dobrze bawić i odnaleźć się w blogosferze.
Ogólnie założyłam bloga po to, żeby nie zapomnieć o książkach, które przeczytałam, a bardzo mi się podobały.
                                                                                   Zuzia