Książki, które powinny zostać zekranizowane.
Co chwile słyszymy, że jakiś absolutny bestseller został zekranizowany. Postanowiłam Wam dzisiaj przedstawić 5 książek, które ja chętnie zobaczyłabym na wielkim ekranie. I fajnie by było, gdyby prace nie skończyły na tym, że zostały wykupione prawa do ekranizacji, bo naprawdę, ile można czekać? Często na tyle powieści, możemy zauważyć, że film jest w produkcji. My, jako wierni czytelnicy wierzymy, że wreszcie będzie idealny i będzie wierny pierwowzorowi.
1. "Hopeless" i "Losing Hope" Colleen Hoover
Jestem świeżo po przeczytaniu "Losing Hope" i wiem, że cokolwiek autorka, Colleen Hoover wyda, nawet gdyby to była lista zakupów i tak ją zakupię. Tak emocjonalne, wzruszające, przepiękne i takie, które przyspieszają bicie serca. Miałabym obawy co do tej ekranizacji, bo kocham tę serię całym moim sercem, a nie wiem czy znaleźliby dobrego aktora, dlatego powinni się ze mną skontaktować. Dean Holder ♥
2. "Wybrani" C. J. Daugherty
Po przeczytaniu pierwszej części tej serii, wiem jedno. Niesamowicie przypadła mi do gustu. Na początku myślałam, że będzie tutaj wątek paranormalny, a się okazało się, że tutaj owego nie ma. Zostałam przemile zaskoczona i już niedługo w moje łapki trafi kolejna, którą pożyczy mi moja koleżanka. By the way, I'm #teamCarter.
3. "Niezbędnik obserwatorów gwiazd" Mathew Quick
Była to jedna z najlepszych lektur ubiegłego roku. W ogóle Mathew Quick pisze świetnie i muszę teraz przeczytać inne jego powieści (został mi "Poradnik pozytywnego myślenia" i "Prawie jak gwiazda rocka") i pewnie przeczytam je w wakacje? Wracając do "Niezbędnik obserwatorów gwiazd", jest to naprawdę ciekawa i inna obyczajówka, taka, która ma głębię i ma nam coś do przekazania. Udowadnia nam, że życie jest takie łatwe.
4. "Wybacz mi, Leonardzie" Mathew Quick
Ta książka była bardzo dziwna, ale na spój sposób oryginalna i taka, która zapada w pamięć. Mi ona osobiście, bardzo przypadła do gustu, ale nie wiem jak by się udało ją przenieść na ekrany kin lub telewizji. Mathew Quick stworzył nipowtarzalną historią, która trafiła na listę ulubionych i zmieniła moje spojrzenie na świat. Zdecydowanie musicie ją przeczytać, tak jak inne bestsellery Quicka.
5. "Szukając Alaski" John Green
Podobno już ktoś wykupił prawa do ekranizacji tej książki i mam nadzieję, że zaczną go nagrywać. W tym roku wychodzą "Papierowe miasta" do kin we wrześniu i już nie mogę się doczekać (lecz na początku muszę przeczytać książkę!). Wracając do "Szukając Alaski"...., jest to bardzo, ale to bardzo specyficzna powieści i pewnie film będzie podobny, ale zastanawiam jak by wyglądała Alaska.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jestem ciekawa jakby wypadli "Wybrani" w ekranizacji, chociaż myślę, że jako serial też byłoby dobrze ;)
OdpowiedzUsuńMam kilka książek ,które z chęcią zobaczyłabym na wielkim ekranie , ale wiem,że akurat w ich przypadku nie dałoby się zrobić lepszej ekranizacji od książki , a nawet byłby to wielki spadek jakościowy pomiędzy książką a filmem ... ;-)
OdpowiedzUsuńEkranizacji "Wybranych" raczej próżno się spodziewać, bo ponoć sama autorka nie wyraża takich chęci. Również jestem zakochana w powieściach pani Hoover, jednak ja na dużym ekranie chętniej zobaczyłabym "Maybe Someday". Myślę, że wyszłoby coś idealnego pomiędzy komedią romantyczną a dramatem. Kocham takie filmy <3
OdpowiedzUsuńJa czekam też na trylogię Tahereh Mafi :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się co do Niezbędnika :) Innych książek nie czytałam, więc trudno mi się wypowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńDorzuciłabym do tej listy trylogię "Przegląd Końca Świata" - bardzo chciałabym ją zobaczyć na wielkim ekranie!
OdpowiedzUsuńO tak, powinni zekranizować Niezbędnik i Wybranych <3
OdpowiedzUsuńbookocholic.blogspot.com
Ja niestety nie mogłam przebrnąć przez 1 część i nawet jej nie dokończyłam...
OdpowiedzUsuń"Już czas" Picoult i "Razem będzie lepiej" Jojo Moyes :)
OdpowiedzUsuńwww.maialis.pl
Marzę o zobaczeniu ekranizacji "Hopeless"! Ta powieść musi kiedyś zostać zekranizowana. Chętnie obejrzałabym również ekranizację "Szklanego Tronu" lub "Piątej Fali" (nad nią już pracują).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Alpaka