Podsumowanie miesiąca: styczeń 2016


Naprawdę nie wierzę już jest koniec pierwszego miesiąca 2016. Jako, że mieszkam w Wielkopolsce, moje województwo miało jako pierwsze ferie, co moim zdaniem było za wcześnie, a teraz kolejną przerwą będzie ta Wielkanocna. W tym roku czekają mnie egzaminy gimnazjalne, które zadecydują o moim liceum. Ogólnie jeszcze przeszłam do finału z języka angielskiego z konkursu kuratoryjnego, więc czeka mnie zabawa z kulturą Stanów Zjednoczonych. Lecz zanim zacznę wybiegać w przyszłość, czas podsumować styczeń.

Seriale, które chcę obejrzeć


Ostatnio oprócz czytania zabrałam się za nadrabianie filmów i seriali. Dzisiaj przychodzę do was z listą tych produkcji, które chciałabym obejrzeć (druga część z filmami pojawi się już niedługo). Uwaga, lista jest przeogromna i nie planuję oglądać na akord. Po prostu, chciałabym mieć wszystko w jednym miejscu (moje poczynania możecie śledzić na filmwebie lub na followmy.tv). Również pojawi się zakładka na górze, gdzie będzie można zgłaszać swoje propozycje filmów jak i seriali, które mi polecacie. Ogólnie miałam problem z serialami, ponieważ jest pięć wariantów:
a) serial jeszcze się nie skończył, ale jestem z nim na bieżąco (te będą skreślone)
b) serial jeszcze się nie skończył, a ja go nadrabiam (ten będzie podkreślony)
c) serial się skończył, a ja go nadrabiam (ten też będzie podkreślony)
d) serial się skończył, a ja go jeszcze nie zaczęłam
e) serial został zakończony, a ja go obejrzałam w całości (ten też będzie skreślony)

Niedokończone serie | styczeń 2016


Co chwilę zaczynam nowe serie, a nie kończę starych. Dzisiaj przedstawiam wam moją listę cykli, które zaczęłam i pewnie tylko niektóre skończę, ponieważ straciłam zainteresowanie w kilku przypadkach. I tak najlepsze przykłady są wtedy, kiedy do końca kilkutomowej serii do końca brakuje mi 2 lub jednej (!) książki do przeczytania. może ta lista zdemobilizuje mnie do tego, aby wreszcie sięgnąć po kolejne powieści i zacząć to wszystko kończyć. Tylko jest jeden mały problem. Co chwile wychodzą nowe, a je z chęcią wszystkie rozpoczynam.  

Podsumowanie miesiąca: grudzień 2015


Wróćmy jeszcze na chwilę do zeszłego roku, do grudnia 2015. Już podsumowałam ubiegłe 365 dni, a na dniach powinien się pojawić post na temat moich planów na 2016. Będzie to niezwykle intensywny rok - egzamin gimnazjalny w kwietniu, wgzamin z angielskiego w maju/czerwcu, dostanie się do liceum. Mam nadzieję, że będę miała czas na czytanie, bo bez książek ten blog by nie istniał.

Cause it is time to begin 2016


Nowy rok, nowe książki, nowe wyzwania. Niedługo pojawi się post z moimi postanowieniami na rok 2016, ale teraz czas na podsumowanie 2015. Mam tu dla was najlepsze i najgorsze pozycje z mienionego roku. W sumie przeczytałam 66 książek. Różne to były powieści. Kilka obyczajówek, kilka lektur fantastycznych i dwie pozycje modowe. Jestem dumna ze swojego wyniku. Pełno rzeczy zwaliło mi się na głowę, często wracałam do domu i nic nie chciało mi się robić - czytać, oglądać i uczyć. Po prostu żyłam na pół-gwizdka. Ale teraz już o wiele lepiej, ale o tym w kolejnych postach.