TBR na najbliższe tygodnie


Powoli czytam, powoli wracam na bloga, więc wszystko wraca do normy. Dużo postów piszę na zapas co mi się bardzo rzadko zdarza. Od dłuższego czasu planuję wrócić do TBR, a teraz kiedy mam więcej czasu stwierdziłam, że może porobię trochę zdjęć na bloga i tak oto jest - moje plany czytelnicze na najbliższe tygodnie. Nie potrafię określić jak długo będę te pozycje czytać, dlatego w tytule jest na najbliższy czas. Oczywiście planuję jak najszybciej, ale to szkoła inne obowiązki zweryfikują mój wynik czytelniczy pod koniec lutego. W styczniu poszło mi słabo, więc nawet nie powstało podsumowanie. A jak będzie w tym miesiącu? Zobaczymy! Ale teraz zapraszam was na TBR. 

Book haul: ale mi się tego uzbierało


Wszyscy lubią stosiki prawda? Nie publikuje ich regularnie, ponieważ nie kupuję, ani nie dostaję tylu książek co kiedyś, ponieważ mam ich tak dużo na swoich półkach, że musiałam kilka szafek dobudować, myślałam, żeby kiedyś zrobić coś w stylu bookshelf tour, ale nie wiem co myślicie? No ale dobrze, kilka powieści do mnie przyszło, więc czas je wam pokazać. Czytaliście oś z tego? Jedna z powieści już przeczytana, a jedną czytam i jest taka sobie. To znaczy, nie jest zła, ale poznałam już lepsze pozycje w swoim życiu. Już niedługo powinny pojawić się recenzje na blogu. 

KONKURS Z "LAWENDOWYM POKOJEM"


Na dobry powrót zapraszam was na konkurs, w którym to do wygrania jest jedna z książek Niny George. Jest to powieść o książkach, więc coś idealnego dla moli książkowych. Zabawa jest bardzo bardzo prosta, więc zapraszam do udziału! 

Najgorsze książki 2016


Jakiś czas temu pojawił się post o najlepszych książkach 2016 roku, a dzisiaj z dość dużym opóźnieniem publikuję listę najgorszych książek. Nie zawsze te powieści były złe, ale po prostu mnie strasznie rozczarowały. I na szczęście jest ich mniej niż w zeszłym roku! A czy wy czytaliście te pozycje? I jakie są wasze najgorsze książki poprzedniego roku, ponieważ nie ma nic gorszego niż czytanie słabych lektur, ponieważ i tak mam mało czasu, a marnowanie go na słabe powieści jest po prostu bez sensu. I chyba nie ma nic gorszego, niż rozczarowująca pozycja, prawda?