Gayle Forman: Wróć, jeśli pamiętasz

Ostatnio dość dużo o tej serii było na blogu. Była recenzja filmu i pierwszej części, już wiecie o jaki cykl mi chodzi? O dwie książki napisane przez Gayle Forman. Ostatnio miałam okazję przeczytać "Wróć, jeśli pamiętasz" i wiecie co? Zaskoczyła mnie ta powieść, przynajmniej w pewnym sensie, bo końca się domyśliłam, ale byłam zdziwiona kilkoma aspektami, których autorka użyła.

Maratonowanie serii?


Bieg maratoński - bieg na dystansie 42 kilomentrów i 195 metrów.

Od jakiegoś czasu zauważałam, że wiele osób czyta całą serię od razu. Wszystkie tomy po kolei, bez przerwy, niczym rollercoaster (byłam na kilku i wierzcie mi, świetna zabawa!). Od jakiegoś czasu sama się zaczęłam zastanawiać, czy niektórych cykli po prostu nie zmaratonować. Czasem po odłożeniu pozycji chcę od razu kolejną część, ponieważ nie mogę się doczekać wypadków, które będą działy się w kontynuacji.

Kiera Cass: Rywalki. Książę i gwardzista


 
Te piękne okładki od razu przykuły moją uwagę. Miałam nadzieję, że Wydawnictwo Jaguar zachowa, bo nawet jeśli cała seria okazała się niewypałem, to będzie ładnie wyglądać na półce. Jak już pewnie wiecie z recenzji "Selekcji", niezbyt ten cykl mi się spodobał. Możecie się nadal zastanawiać dlaczego ja nadal tę serię męczę. I muzę wam powiedzieć, że sama nie wiem. Po prostu coś jest w tych książkach takiego, że nie chce się ich odłożyć.

Czy wolałbyś | booktube edition


Dzisiaj przychodzę do was z kolejnym TAGiem i to chyba będzie ostatni, przynajmniej na jakiś czas, ponieważ na razie nie znalazłam nic ciekawego (może wy jakieś polecacie?). A na jakie pytania będę teraz odpowiadać? Mam wybrać jedną odpowiedź na pytanie, które najczęściej są trudne i nie wiedziałam jak na nie odpowiedzieć. Nie przedłużając...oto TAG 'Czy wolałbyś'!.

PS W piątek szykuje dla was niespodziankę...

Zostań, jeśli kochasz | film


Pamiętam, że wtedy byłam chora. Musiałam szybciej wrócić i zaczęłam czytać "Zostań jeśli kochasz", która nie była najlepszą lekturą, ale nie była też tragiczna. Trochę lepsza, niż przeciętna. Mówiono mi, że będę na niej płakać zwłaszcza na końcówce, a tak się nie stało. Czułam się z tym dziwnie, że powieść mnie nie poruszyła, w przeciwieństwie do filmu, gdzie wylałam tonę łez. Już na wstępie mogę wam powiedzieć, że ekranizacja była o niebo lepsza od pierwowzoru.

What did Santa bring me? | haul


I ostatni raz wracamy do ubiegłego roku. Dzisiaj chciałabym wam przedstawić moje nowe książki, które dostałam na Święta. Dostałam 6 buków, a w najbliższym czasie nie pojawi się stos, ponieważ musi się trochę powieści zebrać a mam jak na razie 3. No nie przedłużające, oto lektury, które Mikołaj mi przyniósł. Enjoy! 

Michelle Hodckin: Mara Dyer. Tajemnica


Ogromne rozczarowanie? Nie. Cudo? Nie. Kolejny przeciętniak. Zdecydowanie tak. W ubiegłym roku kalendarzowym przeczytałam bardzo dużo niczym się nie wybijających książek, a niestety "Mara Dyer. Tajemnica" Michelle Hodckin ową była. Jest tu pełno schematów, których autorka użyła, a ja miałam nadzieję, że wyjdzie to coś lepszego. Coś co mnie wgniecie w fotel i będę chciała czytać dalej, ale niestety tak się nie stało.


TBR: styczeń 2015


Już pierwszy tydzień stycznia za nami, a ja jeszcze nie wstawiłam TBRa na styczeń. Chciałam też dodać zapowiedzi, ale nie wiem czy jest sens. Również chciałam opublikować najbardziej interesujące mnie premiery roku, ale nie wiem czy to zrobię, bo nie wiem co wyjdzie w czasie jesieni i zimy. Więc dzisiaj pojawi się TBR, w poniedziałek zapowiedzi. W środę powinna pojawić się recenzja książki, którą już napisałam (opinię, nie powieść), więc możecie śmiało wchodzić na ...ale zaczytaną..., bo na pewno pojawi się coś nowego!

Carlos Ruiz Zafón: Książę mgły


Teraz potrzebuję tego typu powieści. Wciągającej, mrocznej, która pomoże mi się wyleczyć KACa książkowego, którego mam po absolutnie genialnej książce Colleen Hoover, a mowa tu o "Hopeless". Czytam naprawdę mało, wpływa również to, że na nic nie mam czasu. Siedzę do drugiej nad ranem nad książkami, a potem się okazuje, że lekcje została odwołana. Dlatego niedługo wybiorę się do biblioteki lub zamówię 2 część tej trylogii, która bardzo przypadła mi do gustu. Ach zapomniałam mowa tu o "Księciu mgły" Carlosa Ruiza Zafóna.

27 faktów o mnie | Booktube edition



                                                                                                                                                                     (c) Flickr
Stwierdziłam, że dzisiaj opublikuję tag, ponieważ dawno na ...ale zaczytanej... go nie było, a bardzo przyjemnie mi się go robi. Kiedyś zrobiłam post na temat 50 przypadkowych faktów o mnie, ale jest on nieaktualny, więc z powodu rozpoczęcie nowego roku zapraszam was na 27 faktów o mnie | Booktube edition, bo będą to informacje o książkach, moim blogu i o mojej biblioteczce. Ciekawi? 

Podsumowanie miesiąca: grudzień 2014


Wróćmy jeszcze na chwilę do starego roku. Przed ostatni raz. Jeszcze się pojawi stos książek świątecznych, na który was zaproszę już 8 stycznia, ale mówię wam, przepiękne powieści mi Mikołaj przyniósł. Już niektóre z tych pozycji przeczytałam i były one naprawdę dobre, ale o nich więcej przeczytacie w recenzjach, które już się piszę, więc stay tuned. A ja dzisiaj chciałam podsumować grudzień, w którym naprawdę dużo przeczytałam, ale nie było to super bystre książki, a listę znajdziecie poniżej.

End?


To już niestety koniec roku 2014 i jak zawsze Większość z nas robi postanawia, żeby coś w ciągu 365 dni osiągnąć. Nikt się nie przejmuje, że ich nie spełniamy. Jako bloger książkowy, postanowiłam się z wami podzielić moimi postanowieniami noworocznymi (z jednodniowym poślizgiem :P), których spróbuję przestrzegać. Ten rok będzie niezwykle pracowity, ale mam nadzieję, że będzie tak udany jak poprzedni.