6. "Naznaczona" P. C. Cast+ Kristin Cast



Tytuł: Naznaczona
Autor: P. C. Cast + Kristin Cast
Tytuł Oryginalny: Marked
Rok Wydania: 2009
Ilość stron: 326
Część: 1 (z serii "Dom Nocy")
Wydawnictwo: Książnica
Moja ocena: 3/6


Moja recenzja: Biorąc do ręki "Naznaczoną", miałam wiele mieszanych uczuć. Książka ma wielu zwolenników jak i przeciwników. Czytałam kilka recenzji, które wychwalały tę książkę  a niektóre wręcz przeciwnie. A co jeśli by mi się nie spodobała? I co jeśli będę musiała zacisnąć zęby, zęby przebrnąć tę książkę od początku do końca. W grudniu tamtego roku zabrałam się za "Naznaczoną", ponieważ zachwyciłam się opisem. I co z tego wyszło? Katastrofa. Po pierwszych 5 stronach nie chciałam tego czytać! Oddałam książkę do biblioteki i nie chciałam widzieć jej więcej na oczy. Dopiero w tym roku koleżanka mnie namówiła (dzięki Ci Dominiko!), żebym ominęła pierwszy rozdział i czytała dalej i przepadłam...

Wyobraźcie sobie, że w waszym mieście jest szkoła tylko dla wybranych. Nie chodzi mi o niepełnosprawnych, tylko o tych innych. Każdy szepcze o nich, jacy oni są straszni. Ty jesteś w gronie plotkarzy. Aż pewnego dnia ty jesteś wybrany/a do tego ośrodka i wszyscy do ciebie obracają się plecami. Mówisz jestem tą samą osobą, ale nikt ciebie nie chce słuchać, w domu to samo. Musisz się wybrać do tego strasznego miejsca.  Zaczynasz się uczyć nowych przedmiotów, poznajesz przyjaciół, a do tego poznajesz, że jesteś wyjątkowa! Straszne prawda? Niepowtarzalność ma swoje dobre i złe strony. Te dobre, że patrzą na ciebie, jakoś inaczej. Jak na kogoś wyższego, ale zawsze znajdzie się taka osoba lub grupa, które będą cię dołować. Przez nich ta dobra strona się zapadnie. Na początku chodzisz z uniesioną głową, a tamci, trują ci życie. Dostajesz się do grupy dla wyjątkowych wampirów, a tam też wiele niespodzianek. Poznajesz przyjaciół i chłopaka, który jest jednym z najbardziej atrakcyjnych w szkole! 
Tak czuła się Zoey, po zostaniu naznaczoną przez Trackera, stała się obcym, tym złym. Główna bohaterka została przetransportowana do Domu Nocy, szkoły dla wampirów. Dowiedziała się, że jest wyjątkowa i w jej życie wplątała się młoda wampirka, o imieniu Afrodyta. Pomagają jej w przetrwaniu przyjaciele i wampir Erik Night, który jest jednym z najpopularniejszych krwiopijców w szkole.

Główna bohaterka jest zwykłą, amerykańską nastolatką.

"Zobaczyłam odbicie kogoś znajomego, a jednocześnie nieznajomego. To tak jak czasem zobaczy się w tłumie na ulicy kogoś, kogo na pewno się zna, można by przysiąc, że tak jest, ale nie sposób sobie przypomnieć, kto to jest. Teraz ja stałam się tym kimś - wyglądającą znajomo nieznajomą.”


 Książkę polecam fanom Zmierzchu (wampiry, ale w innej odsłonie), jak ich przeciwnikom. Nie ma tu Edwarda i Belli i trójkącika miłosnego. Książka wyróżnia się w tle innych powieści wampirycznych. Tutaj jest szkoła. Ludzie wiedzą o ich istnieniu. Jest to nowa odsłona tych magicznych stworzeń. 

Książka jest napisana w pierwszej narracji - taką jaką lubię. Czyta się bardzo szybko i przyjemnie. 

Jednym minusów jest język. Młodsza Pani Cast miała zadbać o to, żeby książkę czytało się "sprawnie", ale można czasem napotkać przekleństwa wyższej rangi. Nie potrzebnie. Psuje to książkę!    


Cytat: "(...)ciemność nie zawsze oznacza zło, a światło nie zawsze ze sobą niesie dobro."
Seria " Dom Nocy" (autorki pracują nad kolejnymi częściami):




"Przysięga Smoka" nie jest częścią. Nazywają ją uzupełnieniem :)
 Wyzwania: "52 książki roku 2013"
Czytam fantastykę
Paranormal Romance

                                                             * * *
Jeśli wyłapiecie jakiś błąd ortograficzny, gramatyczny lub inny. Napisz w komentarzu. Dziękuję:)

10 komentarzy:

  1. Serię znam doskonale. Póki co przeczytałam 8 tomów :)

    recenzja dodana do wyzwania,
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałam cztery tomy i mam dość... strasznie banalna jak dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. hej,
    Przeczytałam Twoją recenzję i znalazłam w niej kilka błędów. Jesteś początkującą recenzentką, więc twoje teksty i tak są dobre, ale chyba warto się rozwijać? Moja krytyka, nie jest do końca krytyką, a a raczej cenną wskazówką.
    Po pierwsze pamiętaj o znakach interpunkcyjnych. Przecinki są tam gdzie należy, ale w zdaniu:
    W grudniu tamtego roku zabrałam się za "Naznaczoną", ponieważ "zachwyciłam się opisem.
    zapomniałaś zakończyć cudzysłów przy 'zachwyciłam', w sumie ten znak interpunkcyjny nie był tu potrzebny.
    Unikaj również powtórek, staraj się nie używać aż tylu wyrazów potocznych.
    I to by było chyba na tyle. Jak wspominałam, piszesz dobrze jak na początkującą blogerkę, więc głowa do góry! :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Naznaczona to jedna z najgorszych książek, jakie przyszło mi czytać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwsza część jeszcze mi się podobała, druga była poniżej oczekiwań, ale trzecia to już, jak dla mnie, dno totalne. Nie przekonałam się do pozostałych ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. O ile w pierwszej części lubiłam te niby pozytywne postacie tak w następnych je znienawidziłam. W tym samą Zoey. Na razie jestem po szóstej części i jedyne co mnie przekonuje to ciekawa fabuła.
    Afrodyta to imię greckiej bogini piękna, dlatego zapewne takie imię dla niej wybrały autorki. W Domu Nocy każdy sobie wybiera imię, a mitologia też ma z ich wierzeniami coś wspólnego.
    I raczej nie polecałabym przeciwnikom trójkątów. Niestety problem chłopaków Zoey pojawi się już w drugiej części..

    OdpowiedzUsuń
  7. Po przeczytaniu "Naznaczonej' nie byłam nią zachwycona. Język w powieści bardzo mnie drażnił, ale pomimo tego zdecydowałam się sięgnąć po dalsze tomy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi niestety niezbyt przypadła do gustu, szczególnie język mi przeszkadzał, taki na siłę młodzieżowy...
    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam,
    Ja przeczytałam wszystkie jakie wyszły w Polsce imam w planack dokończyć całą serię. Ja uwielbiam "Dom Nocy". Fakt faktem, że pierwszy tom nie jest najlepszy, ale od trzeciego/czwartego tomu jest coraz bardziej ciekawie. :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
    P.S. czytanieff.blog.pl i pisanieff.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedyś czytałam i pierwsza książka z serii niesamowicie mnie wciągnęła, zaczęłam czytać po kolei resztę, ale stanęłam na 5. tomie, bo wszystko robiło się niesamowicie mdłe i wymuszone.
    W Twojej recenzji jest za dużo opisu fabuły, a za mało konkretów doteczących plusów i minusów aspektów tworzących całokształt książki typu styl, portret psychologiczny postaci, konstrukcja.
    [link] zapraszam też do mnie

    *narracja pierwszoosobowa, a nie pierwsza

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku! Proszę przestrzegaj tych oto zasad:
1. Obraźliwe komentarze będą usuwane.
2. Za każdym nie pisz swojego adresu bloga.
3. Jak wyłapiesz jakiś błąd w tekście, napisz.
4. Anonimie podpisz się!

Pozdrawiam i zapraszam ponownie,
Zuzia