Prasówka: "English Matters" 42/2013

Od dzisiaj organizuję nowy dział na blogu pod tytułem: "Prasówka". Będę recenzował magazyny z różnych wydawnictw. Nie będą to czasopisma o gwiazdach, tylko, które mogą coś wnieść do życia lub o książkach. 


W XXI wieku bez znajomości przynajmniej jednego języka obcego, nie będziemy mieli dobrej pracy. Często już w przedszkolach maluchy zaczynają się uczuć prostych słówek po angielsku po przez zabawy wszelkiego rodzaju. Jak nie w przedszkolu to w podstawówce lub gimnazjum. Ale kiedyś nie każdy miał taki luksus jak dzisiaj lub nie chce się uczyć słówek na kartkówkę. Ale (dzięki bogu!) ktoś wynalazł przyjemne poznawanie języka. Takim oto przykładem jest dwumiesięcznik "English matters" od redakcji Colorful media. Są tu artykuły z różnych dziedzin, więc każdego coś w nim zaciekawić. 42 strony z dobrego papieru i przepięknymi  kolorowymi obrazkami. Czy można czegoś więcej? 



Artykuły są w języku angielskim. Trudne słowa są objaśniane pod tekstem, więc co chwile nie trzeba sięgać do słownika. W przyjemny i szybki sposób można nauczyć się słówek. Magazyn kosztuje jedynie 9,50 zł, a wychodzi co dwa miesiące co jest bardzo przyzwoitą ceną. Zamiast czytać jakieś bzdety i plotki o gwiazdach i jak poderwać chłopaka można nauczyć się czegoś. 

Dziś chce wam przybliżyć "English Matters" 42/2013. Magazyn można kupić na stronie internetowej jak i w salonach empik. Dzisiaj chciałabym przedstawić numer na wrzesień/październik, który jest podzielony na kilka działów. 

W pierwszym dziale dowiadujemy się o rożnych ciekawostkach. Najbardziej mnie zdziwił odpowiednik Spider - Mana, czyli Spider - Hamie. Nie widziałam, że w ogóle takie coś istnieje. Znajdziemy tu też różne akronimy. Jest nawet coś powiedziane o naszym polskim królu, Stanisławie Poniatowskim. 

Kolejny dział jest o ludziach i ich życiu. Akurat w tym numerze "English Matters" mamy okazję przyjrzeć się znanemu na wyspach, ale i nie tylko projektantowi mody, Jasperowi Conranie. Fani sportu też znajdą coś dla siebie, a mianowicie rowery. Ludzie są pytani o rożne przygody z bicyklem. Znajdziemy również coś o operacjach plastycznych. Jak widać każdy coś znajdzie dla siebie.

Od razu po dostaniu magazynu przejechałam cały magazyn, żeby odnaleźć artykułu o Jennifer Lawrence. Jest to jedna z moich ulubionych aktorek, a pokochałam ją przez "igrzyska Śmierci". I właśnie ten artykuł mi się najbardziej spodobał w całej gazecie. Przeczytałam go przynajmniej 5 razy. Znajdziemy również inne artykuły np. jak gwiazdy próbuje swoich sił, żeby utrzymać na topie. Wierzcie mi niektóre z tych metod są naprawdę dziwne. Znajdziemy też artykuły o Teatrze Cieni jak i o brytyjskim humorze. 

Ten dział jest przeznaczony dla ludzi kochający podróże, czyli takich jak ja. Ten dział, a mianowicie jeden artykuł jest przeznaczony wyspie Kuba. Przez ten artykuł mam chrapkę tam pojechać. Umieją zaciekawić człowieka! 

W dziale Leisure mamy dwa tematy. Jeden z nich jest bardzo interesujący, a mianowicie wyścigi zwierząt. Nie są to zwykłe dyscypliny sportowego w których występują konie. Nie, nie... tu w główna role wcielają gołębie jak i ... świnie. Drugi artykuł jest poświęcony autorowi książki "Rich dad poor dad". Opowiada on o swojej powieści.

                                                                           Sport
A teraz sport. Nie mówimy to jakiejś dyscyplinie  tylko o ... sporcie na obrazach. Pewnie nie raz widzieliście jakieś obrazy, na których sport jest przedstawiony prawie tak dobrze jak na zdjęciach z aparatu. Może zobaczyć jak różni artyści interpretują sport na sowich malowidłach. 

Myślę, ze magazyn jest bardzo dobry. Są w nim ciekawe artykuły dzięki którym uczymy się nowych słów angielsku. Tematy w magazynie "English Matters" są różnorodne, więc każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Polecam gorąco!
                                                                             5/6

Za magazyn dziękuję: