Przez prowadzenie bloga coś zrozumiałam. Zauważyłam, że większość książek YA jest napisane w tym samym schemacie, a mianowicie chłopak#1 walczy o serce dziewczyny z chłopakiem#2. Autorzy, którzy naskrobali światowe bestsellery są inspiracją dla innych. Rozumiem, że można zainspirować się pomysłem kogoś innego, ale kiedy czyta się kopię książki tylko z innymi bohaterami, staje się to mdłe. Właśnie taką powieścią jest "Urodzona o północy" C. C. Hunter, która wzorowała się na moim ukochanym Percym Jacksonie Ricka Riordana.
Kylie miała doskonałe życie. Miała bardzo ładnego chłopaka, jej rodzice mieszkali razem, jej babcia żyła. Lecz od jakiegoś czasu wszystko zwala się jej na głowę. Chłopak z nią zrywa, jej rodzice się rozwodzą, a najukochańsza babcia umiera. Do tego zaczyna widzieć żołnierza, która prosi ją o pomoc. Pewnego dnia postanawia się rozerwać i pójść na imprezę. Przyjeżdża tam policja i przez to Kylie trafia do aresztu skąd odbiera ją mama. Ma znakomitą nowinę! Jedzie na obóz dla trudnej młodzieży!
Zaznaczę tutaj główne różnicę i podobieństwa pomiędzy tymi dwoma książkami i jeśli chcecie przeczytać "Urodzoną o północy", a kochacie Ricka, to odradzam czytanie podobieństw, bo zniechęcicie się do czytania.
Podobieństwa
Kylie miała doskonałe życie. Miała bardzo ładnego chłopaka, jej rodzice mieszkali razem, jej babcia żyła. Lecz od jakiegoś czasu wszystko zwala się jej na głowę. Chłopak z nią zrywa, jej rodzice się rozwodzą, a najukochańsza babcia umiera. Do tego zaczyna widzieć żołnierza, która prosi ją o pomoc. Pewnego dnia postanawia się rozerwać i pójść na imprezę. Przyjeżdża tam policja i przez to Kylie trafia do aresztu skąd odbiera ją mama. Ma znakomitą nowinę! Jedzie na obóz dla trudnej młodzieży!
Podobieństwa
- Rodzice mieszkają oddzielnie.
- Trafiają na obóz dla potworów, gdzie próbują odnaleźć prawdziwych siebie. (tutaj jest jeszcze pełno podobieństw, ale nie chcę napisać spoilerów)
- Nie wiedzą kim są - chodzi mi o moce.
Różnice
- Mitologia w Percym
To są główne punkty, które mogę wymienić bez spoilerowania treści, jeśli chodzi o podobieństwa.
Niedawno czytałam "Urodzoną", a Perciego prawie rok temu. I dopiero gdy piszesz o podobieństwach to dociera do mnie, że masz rację! Trafne spostrzeżenie. Mnie osobiście książka ta mało się podobałoa...
OdpowiedzUsuńwcieniuksiazek.blogspot.com
Zgadzam się z Tobą, ten trójką był tak sztuczny i denerwujący i pisany na siłę... Tak jakby autorka po prostu musiała w ten schemat się wpasować. Lepiej by było, gdyby zamiast tego ciekawiej opisała obóz...
OdpowiedzUsuńJa nie znam żadnej z tych książek, ale ponieważ mam wielką ochotę na Percy'ego, to tę marną kopię sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńO "Urodzonej o północy" słyszałam, ale jakoś nie mam ochoty na czytanie jej...
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele o tej książce, głównie z powodu niedawnego wydania drugiej części, ale... Raczej po nią nie sięgnę :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A ja myślałem, że to jakaś oryginalna i niepowtarzalna książka, bo przeczytałem naprawdę dużo dobrych recenzji. Teraz już nie wiem co myśleć, ale chyba zdam się na twoją opinię. Odpuszczę sobie ,,Urodzoną o północy".
OdpowiedzUsuńNo, schemat typowy... A Magnum oddawaj!
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam. Odczucia mam mieszane. Ale ogólnie jako lekka lektura dla nastolatek jest ok.
OdpowiedzUsuńMi - okładkomaniakowi - podoba się okładka, ale recenzja jakoś mnie nie przekonuje..
OdpowiedzUsuńTa recenzja zdecydowanie nie zachęciła mnie do sięgnięcia po tę pozycję. Ale zgodze się, że większośc podrzędnych książek jest wzorowana na światowych bestseller'ach co jest później męczące po sięgam po książkę i myśle sobie "kurde... czytałam już to". Okazuje się że tak jak w tym przypadku podobieństwa sa kluczowe i bardzo zwracają uwage czytelnika który zna pierwotne wydanie. Takie ksiązki z góry sa u mnie na nie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Słyszałam o tej książce, miałam w planach ją nawet kupić ale coraz bardziej tracę na nią chęci. Mimo co świetna recenzja.
OdpowiedzUsuńwww.malinowe-recenzje.blogspot.com