Podsumowanie miesiąca: Listopad
Już dawno nie miałam tak strasznego miesiąca. I czytelniczo i blogowo, ponieważ obie rzeczy mi nie wyszły, ale przeszłam dalej z konkursu kuratoryjnego z angielskiego. Teraz zamiast czytać, robię zadania i wkuwam informacje o Anglii. Co za tym idzie? Że mam mniej czasu na przyjemności w tym na powieści i blog. Na szczęście mamy już grudzień i mam bardzo długą przerwę z czego się bardzo cieszę, bo będę miała więcej czasu na przyjemności!
Przeczytane książki:
1. Antonie de Saint-Expery: Mały książę, bez oceny
2. Mitchelle Hodckin: Mara Dyer. Tajemnica, 3/6
3. Molier: Skąpiec, bez oceny
4. William Szekspir: Cytaty najpiękniejsze, bez oceny
Planu na grudzień:
1. Przeczytać przynajmniej 6 książek.
2. Napisać zaległe recenzje, bo mam ich naprawdę sporo i zacznę zapominać co się w danych powieściach działo.
A jaki był wasz czytelniczy listopad?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Też miałam bardzo słaby miesiąc, ogromna ilość nauki nie pozwoliła mi na czytanie, ale również mam nadzieję, że podczas długiej przerwy świątecznej nadrobie zaległości :)
OdpowiedzUsuńPodczas świąt nadrobisz sobie spokojnie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę dobrego grudnia. :)
OdpowiedzUsuń