Co aktualnie oglądam i czytam?


W wakacje dodałam post na temat seriali, które chcę obejrzeć i stwierdziłam, że raz na jakieś dwa - trzy miesiące będę dodawać taki up-date, w którym będę wam pokazywała co aktualnie oglądam, na co czekam i wspomnę również o książce, którą aktualnie pochłaniam. Jeśli macie mi jakieś seriale do polecania, to koniecznie napiszcie mi w komentarzach. Niedługo powinna się pojawić kolejna odsłona "Seriali, które chcę obejrzeć" i mam przeczucie, że oprócz 2 powstanie także 3 część. Cały ten post podzieliłam na 3 kategorie. 1 - powieść, którą teraz czytam, 2 - seriale, które nadganiam/wychodzą cotygodniowo 3 - seriale na które czekam, które na razie nie są emitowane. 

Aktualnie czytam:


Alfredo Realano: "Barca vs. Real. Wrogowie, którzy nie mogą bez siebie żyć"
Książka, która była przeze mnie długo wyczekiwana i niedawno dostałam ją do recenzji od wydawnictwa. Jestem na 75 stronie i jak na razie czyta mi się ją bardzo dobrze. Zaczęłam ją wczoraj, ale ja mam przeczucie, że będzie to wspaniała książka o historii mojego wspaniałego klubu (FC Barcelona, by the way) i jego największego wroga - Realu Madryt. Jest to pozycja dość gruba, więc istnieje możliwość, ze będą ją przeplatać z lekturą "Opactwa Świętego Grzechu" (tak Weronika, nadal tego nie skończyłam). 

Aktualnie oglądam:


"Scream queens"
Nie wiem co mnie napadło, żeby zacząć oglądać ten serial. Producentem jest ten sam człowiek, co reżyser "American Horror Story". Tak szczerze, ta produkcja jest beznadziejna i nie wiem dlaczego ją oglądam. Beznadziejne żarty, które w ogóle nie śmieszą, ohydny Chad i ta dziwna policjatko - detektywo coś. Obejrzę ten sezon do końca (będzie maił tylko 13 odcinków) i zakończę swoją przygodę z tą produkcją, a ta, pewnie z telewizją, ponieważ oglądalność spada z każdym odcinkiem. 


"Plotkara"
Uwielbiam ten serial! Uzależniłam się od niego. Przynajmniej raz w tygodniu muszę obejrzeć jeden odcinek i nadal mi się to nie nudzi (tu jest mój profil na followmy.tv, gdzie dodaję oceny poszczególnych odcinków - śmiało zapraszajcie mnie do znajomych). Chyba sobie kupię torbę z jakimś cytatem Sereny lub Blair. I wiecie, gdybym ja miała tyle pieniędzy co oni, to też bym się tak ubierała. Ja nie wiem jak oni to robią, ale nawet kiedy śpią wyglądają świetnie. 


"The Musketeers"
Niedawno skończyłam pierwszy sezon tego serialu i nie jest on moim ulubionym serialem, ale miło mi się go ogląda. Od czasu do czasu obejrzę jeden lub dwa odcinki, ale z umiarem. To nie jest tak jak z "Plotkarą" czy z "Teen wolfem", ale powoli oglądam tę produkcję, choć czasem mnie ona nudzi. W tym tygodniu zacznę drugi sezon i już nie mogę się doczekać co teraz spotka naszych muszkieterów i będę wyczekiwać 3 sezonu, który ma wyjść w przyszłym roku. 


"Dawno, dawno temu"
Z tym serialem mam taki love - hate relationship. Naprawdę go lubię, ale coś mi w nim przeszkadza i nie oglądam go za często (ale jak już raz usiądę, to przynajmniej dwa odcinki obejrzę. Ogólnie zostały mi dwa - trzy odcinki to końca pierwszego sezonu i będę dalej go oglądać, ponieważ słyszałam, że dalsze sezony są lepsze. W pierwszej partii opowiadana historię z bajki i potem to samo się dzieje w prawdziwym życiu, co jest trochę nudne, ale coraz częściej bohaterowie przypominają sobie kim są i robi się coraz ciekawiej. 

Seriale, na których wznowienia czekam:


"Teen wolf"
Teraz czekamy do 5 stycznia na sezon 5B. 5A nie był najlepszy i był dziwny, wiele wątków nie zostało wyjaśnionych. Niedawno wyszedł trailer, który zapowiada powrót kilku bohaterów, których w ogóle się nie spodziewałam. Mam nadzieję, że pójdzie to w dobrą stronę i nie będziemy rozczarowani. Od końca sierpnia piszę recenzję sezonu 5A, która powinna się niedługo pojawić, a osoby, które jeszcze nie zaczęły tej produkcji oglądać, niech jak najszybciej nadrobią zaległości. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku! Proszę przestrzegaj tych oto zasad:
1. Obraźliwe komentarze będą usuwane.
2. Za każdym nie pisz swojego adresu bloga.
3. Jak wyłapiesz jakiś błąd w tekście, napisz.
4. Anonimie podpisz się!

Pozdrawiam i zapraszam ponownie,
Zuzia