My everyday routine

Dzisiaj przychodzę do was z czymś innym, czymś lifestyle'owym, ale że w moim życiu jest bardzo dużo książek to postanowiłam napisać posta o moim daily routine, gdzie zobaczycie moją codzienną rutynę z elementami książek. Ogólnie codziennie robię to samo, tylko czasem w weekendy gdzieś wyjdę, ale normalnie to zostaję w domu. Napiszcie mi w komentarzu kiedy wy czytacie, a ja was zapraszam na poznanie my everyday routine. A i bym zapomniała, przepraszam, że nie pojawiał się w tym tygodniu post, ale cały czas oglądam Euro.

06:18 Kiedy idę na ósmą, wstaję dość dużo wcześnie, ponieważ mam daleką drogę do szkoły. Zanim zacznę cokolwiek ogarniać idę do łazienki. Kiedy z niej wychodzę już jest
06:24/06:25 
i migiem ubieram rzeczy, które przygotowałam sobie poprzedniego dnia wieczorem o  
06:29 zaczynam jeść śniadanie, które jem dość długo, bo aż do 
06:35 i lecę do łazienki wymyć zęby, pomalować się, spryskać perfumami i uczesać włosy. Zawsze mi to zajmuje więcej czasu niż powinno i zaczynam ubierać buty o jakiejś
06:58 wybiegam z domu, aby zdążyć na autobus, który mam o 
07:07, bo potem mam tramwaj o 
07:13 i to jest czas kiedy wyciągam książkę i czytam całą drogę, czyli przez jakieś 25 minut, wysiadam i idę do szkoły
o 14:42 mam tramwaj powrotny i jeśli z nikim nie wracam, ponownie otwieram książkę, a o 15:14 mam autobus pod dom
o 15:30 zaczynam jeść obiad i oglądam snapy i filmiki na youtube'ie (a kiedy jest Euro, to oglądam Euro)
o 16:00 zaczynam robić co chcę - albo czytam lub oglądam, aż do 
18:30 kiedy idę pobiegać LUB
19:00 kiedy jem kolację i 
o 19:30 zaczynam ćwiczyć i ćwiczę przez 30 minut lub 40 minut, a po ćwiczeniach oglądam snapy i filmiki
o 20:30 zaczynam czytać, aż do 
21:15, kiedy idę się wymyć. Po wymyciu znowu biorę książkę do ręki i czytam do około 22:00, bo wtedy zaczynam się przygotowywać na następny dzień, myję zęby i o 
23:20 leżę w łóżku i ostatni raz oglądam rzeczy na telefonie