Podsumowanie miesiąca: wrzesień 2016
Liceum okazało się inne, niż się spodziewałam. Od razu pojawiły się grupy - typowe kujony lub imprezowicze. I ja, jako osoba lubiąca się uczyć rzeczy tylko interesujących, a lubi wychodzić z ludźmi jestem gdzieś pomiędzy. Ten miesiąc czytelniczy był trochę dziwny, złamałam nogę, ale chodziłam do szkoły. Wszystko mi się dłużyło, mam już dość kul, ale już mogę chodzić bez. Kość już mi się zrosła i mam teraz bandaż lekki. Już 14 mam zdejmowany. Ale teraz czas podsumować wrzesień.
Przeczytane książki:
1. V. E. Schwab: Mroczniejszy odcień magii, 3/6
2. Tanya Burr: Love, Tanya, 3/6
3. Sarah Mlynowski: Nawet o tym nie myśl, 2/6
4. Charlotte Cho: Sekretny urody Koreanek, 5/6
Obejrzane filmy:
1. Dziennik Bridgit Jones, 7/10
Obejrzane seriale:
1. 4 odcinki "Narcos"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi czytelniku! Proszę przestrzegaj tych oto zasad:
1. Obraźliwe komentarze będą usuwane.
2. Za każdym nie pisz swojego adresu bloga.
3. Jak wyłapiesz jakiś błąd w tekście, napisz.
4. Anonimie podpisz się!
Pozdrawiam i zapraszam ponownie,
Zuzia