30 - day book challenge: Dzień 3

Chciałam napisać dzisiaj dla was recenzję. Niestety nie udało się i pojawi się ona jutro lub pojutrze (zależy ile zajmie mi przepisywanie z kartki. Pierwszy raz napisałam tekst na brudno!). Zaczęłam czytać trzy książki, co zdarza mi się naprawdę rzadko. A są to "Lokatorka Wildfell Hall", "Przegląd końca świata. FEED" i "Dziewczyna, która chciała zbyt wiele". Dzisiaj przychodzę do was z kolejnym dniem z 30 - day book challenge. A na coś przyszła pora? 

30 - day book challenge: Dzień 2

 Jak mi minął ten tydzień?
Dobrze, dobrze. Skończyłam dzisiaj "Zemstę" Aleksandra Fredro, "Lokatorkę Wildfell Hall" przerwałam czytać i rozkoszuje się "Przeglądem końca Świata. FEED" Miry Grant. 
W szkole idzie mi średnio i teraz się ogarnęłam ze wszystkim, że przychodzę do domu ok. 16, odrabiam lekcje do 20 i czytam. Przynajmniej próbuję dużo czytać. Nie mam weny pisać recenzji, więc dzisiaj kolejna odsłonę 30-day book challenge. A na jaki temat dziś przypadło? 

Dzień dobry weekend: Co powinna zawierać recenzja?

Książkoholicy i ich blogi. Co na nich głównie znajdziemy? Oczywiście, że recenzje. Tylko teraz pytanie co powinna ona zawierać. Ja na przykład nie lubię, gdy są np. 3 recenzje w jednym poście. Tekst na temat samej książki wydaje się zbyt krótki i opinia jednozdaniowa, nie obrazuje nam żadnych emocji. 
Pewnego dnia zastanawiałam się jak powinna wyglądać recenzja. Każdy z blogerów pisze inaczej, choć znam kilka blogów, które mają taki sam układ w recenzji. 
A wy co myślicie co powinna zawierać recenzja lub coś co powinnyśmy wyeliminować?
Na wasze propozycje czekam w komentarzach.  

... ale zaczytana... próbuje ogarnąć instagrama

Dzisiaj dość nietypowy post. Wiecie co to za log aplikacji? To oczywiście instagram, ...ale zaczytana... ma na nim profil, a dokładnie ja. Prywatnie. Po co ta notka? Ta aplikacja jest najbardziej popularna wśród blogerów modowych. Ja i tylko niektóre blogerki, fotografują swój świat dookoła, czyli książki. Oczywiście zapraszam do obserwacji o TUTAJ.

Prasówka: English matters WS

No to wpadłam jak śliwka w kompot. Mówiłam wam, a raczej pisałam, że uwielbiam, kocham i bardzo chcę pojechać do najlepszego kraju na naszej kuli ziemskiej. Wiecie o jakim państwie opowiadam? O Wielkiej Brytanii. Od dziecka marzę żeby tam pojechać, zwiedzić i dowiedzieć się o wszystkich rzeczach na temat ich wspaniałej stolicy - Londynem. Te zabytki, muzea, sklepy z książkami, które pewnie u nas nigdy nie wyjdą, kultury! Dlaczego u nas tych rzeczy nie ma? Dzięki Wydaniu Specjalnemu English Matters. "Zwyczaje i Tradycje Wielkiej Brytanii" mogę poznać trochę bliżej, ten kraj, a o co jest w środku?

Cathryn Constable: Wilcza księżniczka

Możecie mi kochani powiedzieć, gdzie my mamy naszą Polską zimę? Tę z zaspami, białym puchem, który skrzypi pod butami i bałwanami, które zostały ulepione przez dzieci, ponieważ zrobiły sobie przerwę od zjazdów na jabłuszkach lub na sankach. Mi bardzo tego brakuję, nawet jakbym miała oberwać śniegiem, a chłopacy mieliby wielką frajdę i powiem szczerze, brakuje mi śniegu. Nawet organizatorzy wielu dyscyplin sportowych mają teraz problemy, ale nie tym się dzisiaj zajmujemy.

Historii nikomu nigdy nie zaszkodzi :D Przez wiele wiele lat Rosjanie toczyli z nami wojny jak i byliśmy pod ich zaborami. Nie mieliśmy najlepszych układów z tym krajem i bardzo się różnimy. Kulturą, jedzeniem, wierzeniami. Jeśli chodzi o książkę chciałam, żeby autorka przedstawiła nam klimat Rosji. Czy to się jej udało? Czytajcie dalej.  

30- Day Books Challenge: Dzień 1

Wiem, wiem jest środek miesiąca, ale znając mnie o jakimś dniu zapomnę lub będę chciała dodać innego posta i wszystko się po przestawia, więc dzisiaj zaczynam. Jeśli jesteście chętni, zapraszam do zabawy, choć jest ona długa. Nie przedłużając, dzisiaj zaczniemy z ...

Książka na weekend: 17.01.-19.01!

(czyż ten obrazek wydaje wam się taki prawdziwy?).

Witam was w ten piątek. Po dość ciężkim tygodniu, a kolejny zapowiada, że będzie jeszcze gorzej, bardzo mało czytam. W weekend chcę to nadrobić. Czy mi się uda, nie sądzę, bo mam masę roboty, ale mam dobre chęci.  Jeszcze dowiedziałam się, że wiele moich ulubionych sportów odbywa się w weekend, to znaczy, że mam mniej czasu na czytanie i uczenie. Postanowiłam najwięcej rzeczy do szkoły zrobić jutro, a przez te wszystkie dni poczytam (przynajmniej mam taką nadzieję). 

Informacje i Liebster Blog Award V

Na początku informacje. Byłam taka mądra, że usnęłam stronę z Book lovers i nie zapisałam kilku uczestników za co bardzo przepraszam. Jeśli jednak ktoś chciałby się zgłosić proszę niech zrobi to TUTAJ lub W ZAKŁADCE. Widzę że wyzwanie robi się coraz bardziej popularne z czego się bardzo cieszę.   

Dzień dobry weekend: Poradnik dla początkujących (i seniorów)

Powinno być Dzień dobry tydzień, ale niech będzie tak. Od teraz przez najbliższe tygodnie będą pojawiały się rzeczy, które pomogą zrobią blog ciekawy, a szablon ciekawy dla oka. Sądzę, że takie wskazówki będą dobre dla początkujących jak i dla 'seniorów' blogosfery, bo przecież blog musi się rozwijać czyż nie? 

Konkurs z okazji: 20000 wyświetleń

I oto nastąpił ten piękny dzień. Dzień, w którym na liczniku odwiedzin, wyświetliło się 20000 wyświetleń. Kochani! Nie wiem jak mogę wam podziękować. I coś wymyśliłam. Z tej pięknej okazji, że niedługo będzie 100 post na blogu, 20000 wyświetleń i jeszcze 3 osoby do 150 obserwatorów organizuję dla was konkurs. 
Będzie to książka nowa, a z powodu, że jestem zbyt leniwa, żeby wymyślać dla was zadanie i potem czytać odpowiedzi, jest to zwykłe losowanie. No to co gotowi? 

Książki, które muszę przeczytać | 2014

Dzisiaj chciałabym wam przedstawić listę książek, które chcę przeczytać w 2014. Już od jakiegoś czasu chcę zrobić taką listę, żeby zobaczyć ile mi jeszcze zostało do czytania. Co jakiś czas będę dodawać tytuły. Na wasze propozycje czekam w komentarzach. Tylko nie przestraszcie się ilości, bo lektur jest cała masa. Dobra zaczynamy.

Co Zuzia dostała na gwiazdkę? | 2013

Święta, Święta i po Świętach. A może bylibyście ciekawi co zamówiłam sobie u Mikołaja i czy spełnił moje życzenia? Mogę jedynie się pochwalić, bo są to perełki *-* i kiedy zobaczyłam je w torbie na prezenty szczęka upadła mi na podłogę. Dobra, żeby nie przedłużać...

Podsumowanie grudnia i całego roku 2013

2 dzień 2014. Jak ten czas szybko mija! Popatrzcie sobie w archiwach na blogach. Jak to dziwnie wygląda. Może zamiast rozglądać się za nowym rokiem, podsumuje 2013 i ostatni miesiąc tamtego, już starego roku grudzień, który wypadł bardzo dobrze. Nie oto chodzi, że dostałam dużo książek, bo dostałam tylko 4, ale bardzo łatwo umiałam się wciągnąć w fabułę. Tylko jednej książki nie dokończyłam, bo była tragiczna, a jaka?

Styczeń: Book lovers

Proszę dodawać w TYM POŚCIE linki do waszych recenzji, które biorą udział w wyzwaniu.
Jeśli ktoś chciałby się zapisać, niech poinformuje mnie o tym TU.
Proszę nie róbcie 'drzewek' z komentarzy.