Teraz przez szkołę nie mam czasu pisać postów, czasem coś napiszę na lekcji, ale kiedy już jestem w domu nawet nie mam czasu tekstu przepisać na komputer, wiec dzisiaj przychodzę do was z TAG'iem, które bardzo, ale to bardzo rzadko robię, bo tak średnio je lubię, ale akurat ten mi się spodobał, a mowa o "Social media book TAG", który jest bardzo popularny na booktube'ie.
Psst: Kolejny post będzie recenzją!
Enjoy!
Twitter - twoja ulubiona krótka książka: "Wielki Gatsby" F. Scott Fitzgerald
Jedna z książek życia. Polecam, po prostu.
Facebook - książka, która była tak popularna, że też musiałaś/eś ją przeczytać: "Zmierzch" Stephanie Meyer
To pewnie przez premierę filmów i dzięki koleżankom poznałam tę beznadziejną serię. I wiecie co? Nadal mam do przeczytania "Przed świtem" i "Drugie życie Bree Tanner", ale jakoś nie spieszno mi do tego cyklu wracać, a nie chcę zostawiać go niedokończonego. I co zrobić?
Tumblr - książka, którą przeczytałeś przed modą na nią: "Gwiazd naszych wina" John Green
Jak i każdą książkę Greena czytałam zanim stało się to modne. Na zielonej szkole nagle każda dziewczyna chciała się zapoznać z twórczością tego genialnego autora! Do teraz wklejają cytaty pod swoimi zdjęciami i powoli mnie to wkurza, może to dlatego "GNW" nie jest już moją ulubioną książką?
MySpace - książka, która podobała Ci się w dzieciństwie, ale teraz by Ci się nie podobała: "Heartland" Lauren Brooke
Ostatnio przeczytałam kolejne książki z serii i to już chyba nie to. Choć można je przeczytać w jeden dzień, to równie szybko się o nich zapomina. Kiedyś bardzo, ale to bardzo mi się podobały, a dzisiaj to są niezobowiązujące czytadła, które mogę polecić mojej 10-letniej siostrze. Niestety w dalszych częściach pojawia się wątek miłosny, który potem robi się strasznie mdły i cykl z każdą częścią robi się coraz nudniejszy.
Instagram - książka, która miała taką piękną okładkę, że musiałeś/aś ją sfotografować: "Rywalki" Kiery Cass
Jak wiecie, bardzo nie lubię tej
Youtube - książka, której ekranizację chciałabyś/aś zobaczyć: ...
To jest naprawdę dziwne, ale nie wiem jaką powieść tutaj wybrać. Za każdym razem kiedy idę do kina na ekranizację jakiejś książki, boję się. Boję się tego, że będzie to klapa i będę chodzić naburmuszona i zła na Świat, że tak źle przedstawili życie bohaterów wykreowanych przez autora.
Goodreads - książka, która polecasz każdemu: "Hopeless" Colleen Hoover
Moja ulubiona książka, która była po prostu wspaniała, kochana i...o matko, musicie to przeczytać. Może na początku wydawać naprawdę niewinną powieścią, ale potem zjawia się Holder <3 i.... Brak mi słów. Autorka trafiła w dziesiątkę i mogę ją tylko chwalić, koniecznie to przeczytacie, bo naprawdę warto.
Ja bardzo lubię serii Zmierzch , ale fakt poznałam ją dopiero jak obejrzałam ekranizację pierwszego tomu. Miałam tak dużo pytań po filmie, że sięgnęłam po książkę i przeczytałam całą serię :) Dzięki temu dalej zaczęłam czytać, więc mam sentyment co serii Zmierzch :)
OdpowiedzUsuńSuper Tag :)
OdpowiedzUsuńCo do Zmierzchu mam podobne zdanie, chociaż ja przeczytałam całą serię ;)
Świetny Tag ;)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o "Zmierzch" to mimo szumu wokół filmu i książki jakoś nigdy nie miałam ochoty by przeczytać chociaż pierwszą część tej serii.
Super tag, chyba go sobie ukradnę kiedyś ;))
OdpowiedzUsuńOo! Ja tez przeczytałam Gwiazd naszych wina przed modą. Musiałam nawet zamawiać tę książkę, bo "co? jak? jacob green? john? co? aha, już zapisuję, nie, nie mamy takiej książki" Także... :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym tagu, ale jest świetny. Książka, którą przeczytałam zanim stała się modna to chyba Akademia Wampirów. Ją także polecam wszystkim. Jeżeli nie czytałaś musisz koniecznie nadrbić zaległości:)
OdpowiedzUsuńO, ciekawy Tag! : )
OdpowiedzUsuń"Gwiazd naszych wina" niestety nie zdołałam przeczytać, zanim stało się modne. Poczekam więc, aż szał minie.
"Rywalkami" mnie zdziwiłaś, bo moja koleżanka wciąż się całą serią zachwyca. Widzę, że na razie mogę sobie śmiało odpuścić.
Zgadzam się co do "Gatsby'ego" i "Zmierzchu". To pierwsze - genialne, to drugie - mierne, mówiąc oględnie. Aczkolwiek "Drugie życie Bree Tunner" wypadło chyba lepiej niż cała seria, głównie przez brak Belki, Edzia i ich mdłych dialogów przez większość książki.
Zupełnie różne zdanie mamy natomiast o "Heartlandzie". Może i nie są to genialne, głębokie książki, ale dawno temu ta historia naprawdę mnie urzekła i w moim przypadku to nie minęło. Wciąż uważam je za cudowne, mądre powieści, często zdarza mi się sięgać po te, które mam w domu. Mam do nich straszny sentyment i należą do moich ulubionych. : )
Rywalek nie czytałam, ale pod każdym innym Twoim wyborem mogę się podpisać obiema rękami! :D
OdpowiedzUsuńJeszcze poza "Gwiazd naszych wina", bo książkę przeczytałam jak już, powiedzmy, była dość sławna.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń