5. Jest to liczba książek, którą przeczytałam w październiku. Cztery z nich były powieściami, które przeczytałam dla przyjemności, a jedna była na konkurs z angielskiego. Nie jest oszołamiający wynik, ale fakt, że czytam więcej niż jedną lekturę tygodniowo mnie usatysfakcjonuje.
Listopad będzie naprawdę dziwnym miesiącem. Po pierwsze konkurs z angielskiego, do którego przygotowuję się od września. Mam nadzieję, że jakoś to wyjdzie, bo zamiast czytać robię ćwiczenia z gramatyki i testy o Londynie. Mam nadzieję, że nie będzie większego zastoju na blogu i, że nadal będę pochłaniać książki.
Przeczytane książki:
1. Gayle Forman: Zostań jeśli kochasz, 4/6
2. Colleen Hoover: Hopeless , 6/6
3. Kiera Cass: Jedyna, 2/6
4. Sara Shepard: PLL#3. Doskonałe, 4/6
5. Vicky: London, bez oceny
O czym mogliście przeczytać w tym miesiącu?:
- Recenzja: Agatha Christie: I nie było już nikogo
- Social media book TAG
- Recenzja: Ann Brashers: Stowarzyszenie wędrujących dżinsów
- #fridayreads: 17.10 - 19.10
- Artykuł: CO mnie denerwuje w książkach?
- Podsumowanie: Book lovers! - wrzesień
- Podsumowanie miesiąca: wrzesień
- Chyba trochę zaszalałam z książkami - stos!
- Artykuł: Dlaczego nie oglądam seriali?
- Recenzja: Mathew Quick: Niezbędnik obserwatorów gwiazd
Ogłoszenia:
1. W tym miesiącu nawiązałam 3 współprace: z Naszą księgarnią Wydawnictwem Egmont i Fokasalem. Nie muszę przypominać, że ten fakt bardzo mnie cieszy.
2. Mam kilka pomysłów na posty około-książkowe, które będą pojawiały się 1 w tygodniu. Powinnam się wreszcie ogarnąć z recenzjami bo kilka powieści czeka na swoje opinie już jakiś czas.
3. W tym miesiącu miałam KACa książkowego, po niesamowitej książce jaką było "Hopeless" i może bym więcej przeczytała, ale mam problem z wybieraniem lektur do czytania. W ten sposób zaczęłam 4 powieści - "Lato drugiej szansy" i "Aż po horyzont", obie Morgan Matson, "Marę Dyer. Tajemnicę" Mitchelle Hodckin i "Przebudzoną o świcie", ale dopiero "Harry Potter" mi pomógł się z niego wydostać.
A ja uważam, że to naprawdę przyzwoity wynik ;) Gratuluję :)
OdpowiedzUsuń5 książek - dobry wynik. Gratuluje współprac. :)
OdpowiedzUsuńPięć książek to nie najgorszy wynik.
OdpowiedzUsuńPowodzenia na konkursie z angielskiego! :)
Gratuluję i powodzenia w listopadzie!
OdpowiedzUsuńŚwietne wyniki. Nienawidzę jak dopada mnie książkowy kac. Ostatnio go miałam. Książki na półce niby stoją, jednak nie mogę sobie znaleźć nic do czytania:(
OdpowiedzUsuńTrzy z książek przeczytanych przez Ciebie również poznałam. :)
OdpowiedzUsuńI życzę powodzenia na konkursie, mam nadzieję, że pójdzie świetnie! :)
Gratuluję wyników i życzę owocnego listopada :)
OdpowiedzUsuńCałkiem dobre wyniki :) Gratuluje !
OdpowiedzUsuńGratuluję współprac :) A 5 książek to naprawdę elegancki wynik :) Życzę powodzenia w konkursie ;)
OdpowiedzUsuń