Podsumowanie miesiąca: Marzec


Z małym poślizgiem przedstawiam wam moje podsumowanie miesiąca. Zleciał mi jak z bicia strzelił. Przecież niedawno robiłam podsumowanie lutego. Mam teraz bardzo pracowity okres w szkole i walczę o każdą ocenę, bo chcę mieć pasek. Odbija się to na powieściach, ale przyrzekam w  następującym miesiącu przeczytam przynajmniej 8 pozycji, bo w tym miesiącu przeczytałam 3 i 3/4. Plus, że mamy święta. Nie odbiegam zbyt daleko w przyszłość i zamykam ten miesiąc.

Przeczytane: 
1. "Moje wypieki i desery", Dorota Świątkowska, 5/6
2. "Syrena", Tricia Rayburn, 6/6
3. "Romeo i Julia", William Szekspir, 3/6
+ "Harry Potter i Kamień Filozoficzny", J. K. Rowling

Bez dwóch zdań najlepsza była "Syrena" Tricii Rayburn i "Harry Potter i Kamień Filozoficzny", którą prawie skończyłam. "Moje wypieki i desery", ta lektura mhmmm.... niebo w gębie. "Romeo i Julia" trochę mnie rozczarowali. Nie sądzę, że będzie recenzja, ale było to takie lepkie romansidło. Kiedy ją czytałam, po prostu przesada Panie Szekspir. "Syrena" będzie omawiana przeze mnie w tym tygodniu - planuję recenzję na czwartek, bo jutro miały się pojawić zapowiedzi. Nie bójcie się stosik również się pojawi. 

Dołączyło do mnie 9 obserwatorów (luty - 177), każdego gorąco witam. W tym miesiącu obchodzę urodziny bloga i byłoby mi bardzo miło jakbyśmy dobili 200 obserwatorów! Facebook lubi 146 osóbek (luty - 143). Każdego witam, w moich skromnych progach. Na instagram'ie obserwuje mnie 72 osoby. 
Każdego mile witam! 

Jakie posty się pojawiły? 
1. Stosik na marzec i Nabytki z Targów Książki w Poznaniu 2. Podsumowanie Book lovers! - luty!
3. 30 Day-Book Challenge: Dzień 4
4. O tych, którzy nie chcieli dorosnąć.
5. Powrót do skakanki!
6. The story of a bookoholic! nr 1
7. Liebster Blog Award VI i VII
8. Książka na weekend! - filmik

W tym tygodni pojawi się videorecenzja "Gwiazd naszych wina", które będę recenzować z koleżanką. Jutro zapowiedzi!  



    

6 komentarzy:

  1. Czytałam "Romeo i Julia" w tamtym roku i... hm, straszliwe rozczarowanie. Głupawe romansidło, Romek, którego nie lubię i to jakże "romantyczne" i tragiczne zakończenie. Za to film, który oglądaliśmy na polskim (ten z DiCaprio) był nawet w porządku ^^
    Czekam na videorecenzję "GNW" :)
    Pozdrawiam ciepło i życzę dobrych powieści na kwiecień ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. i agree with PATRICK RAUS

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały blog :)
    + zostałaś nominowana do Liebster Blog Award
    http://zwariowana-ksiazkoholiczka.blogspot.com/2014/04/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku! Proszę przestrzegaj tych oto zasad:
1. Obraźliwe komentarze będą usuwane.
2. Za każdym nie pisz swojego adresu bloga.
3. Jak wyłapiesz jakiś błąd w tekście, napisz.
4. Anonimie podpisz się!

Pozdrawiam i zapraszam ponownie,
Zuzia