Uwielbiam wakacje, kto by ich nie lubił? Niestety kiedyś trzeba iść do szkoły i potem kisić się w szkole przez ok. 10 miesięcy nauki. Do tego przychodzą nowe obowiązki, chodzę na basen 2 razy w tygodniu, raz na tenisa i chciałabym dużo czytać (i recenzować). Dobra koniec tego narzekania, bo w wakacje przeczytałam więcej niż planowałam i jestem z siebie bardzo dumna. Moje wakacje zaczęły się wyjątkowo wcześnie, bo 15 czerwca, więc miałam dużo czasu na czytanie!
Klucz:
Klucz:
- (Kolor) tytuły zrecenzowane
- Książki, których opinia będzie we wrześniu
- Powieści, które nie będą recenzowane
Czerwiec:
1. Rick Riordan: Morze potworów, 6/6
2. Meg Cabot: Pamiętnik księżniczki 7 1/2. Urodziny księżniczki, 5/6
3. Meg Cabot: Pamiętnik księżniczki 7 3/4. Walentynki, 5/6
4. Agnieszka Stelmaszyk: Kroniki Archeo. Tajemnica królowej Nefertiti, 4/6 *
5. Stephanie Perkins: Anna i pocałunek w Paryżu, 1/6
6. Rick Riordan: Archiwum herosów, 5/6
* - mogłabym tę książkę zrecenzować, jeśli macie ochotę.
Najgrosza powieść: "Anna i pocałunek w Paryżu". Totalna klapa.
1. John Green: 19 razy Katherine, 5/6 (link)
2. F. Scott Fitzgerald: Wielki Gatsby, 6/6
3. Rick Riordan: Klątwa tytana, 6/6
4. Rick Riordan: Złodziej pioruna. Komiks, 5/6 (link)
5. Luca Ciaoli: Neymar. Nadzieja Brazylii, przyszłość Barcelony, 6/6
6. Agatha Christie: I nie było już nikogo, 5/6
Najgorza książka: Wszystkie mi się podobały.
1. Kiera Cass: Elita, 1/6
2. Jennifer E. Smith: Tak wygląda szczęście, 5/6
3. Suzanne Collins: Kosogłos, 1/6
4. Irene Sudler: Sherlock, Lupin i Ja. Ostatni akt w operze., 4/6
5. J. K. Rowling: Harry Potter i komnata tajemnic, 6/6
6. Becca Fitzpatrcik: Crescendo, 4/6
7. Hans Christain Andersen: Królowa śniegu, bez oceny
8. J. K. Rowling: Harry Potter i Więzień Azkabanu, 6/6
9. Sara Shepard: PLL. Bez skazy, 5/6
10. John Green: Szukając Alaski, 5/6
11. Lauren Brooke: Heartland. Prędzej czy później, 4/6
12. Lauren Brooke: Heartland. Czarna godzina, 5/6
13. Mathew Quick: Niezbędnik obserwatów gwiazd, 6/6
Najgorsza powieść: "Elita" i "Kosogłos". TRAGIZM.
W sumie przeczytałam 25 powieści, co jest o 5 książek więcej niż zakładałam. Ogólnie jestem z siebie dumna. A wy ile przeczytaliście w wakacje?
"Wielkiego Gatsby'ego" chciałabym przeczytać kiedyś...
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Jedna z najlepszych książek, jakie czytałam w życiu.
UsuńWielkie gratulacje! Zazdroszcze Ci tego, ż chodzisz na basen i na tenisa (zwłaszcza na tenisa) Ja niestety nie mam takiej możliwości, ale może kiedyś... :) Jestem ciekawa twojej opini co do ksiązki Agathy Christie, bo bardzo lubie tą autorke :) a także "klątwy tygrysa" :) oo i jeszcze "crescendo".. która to cześć serii? czytalam już tak dawno i niezbyt pamietam :) "szukając alaski" niedługo mam zamiar przeczytać :)
OdpowiedzUsuńhttp://papierowa-kraina.blogspot.com/
To 2 część i była lepsza od pierwszej części. "Szukając Alaski" polecam , wiec czym prędzej się zabieraj za czytanie.
UsuńNajbardziej rozczytany to sierpień :) U mnie mniej :(
OdpowiedzUsuńOwocne lato :) Oby jesień była równie płodna w czytanie ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie książka "Królowa śniegu", gdzieś czytałam o tej książce, ale nie jestem do końca pewna czy po nią sięgać
OdpowiedzUsuńKosogłosa nie odebrałam tak jak Ty. Świetna książka zamykająca trylogię :)
OdpowiedzUsuńWow, gratuluję wyników! Tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuń